To była kwestia dośc oczywista. Mam bloga kulinarnego, jestem geekiem… Mięsny jeż MUSIAŁ się na nim pojawić. Bez dwóch zdań. A czym jest mięsny jeż? Czy są osoby które go przegapiły? No dobra. Proszę bardzo. Oto i on. Uwaga, ostrzegam, jest hardkorowo :]
http://www.youtube.com/watch?v=f8oR8-dQFjE
Z czego zrobiłem mięsnego jeża?
Składniki:
- parówki
- szynka siekana
- szynka gotowana
- szynka szwarcwaldzka
- szynka parmeńska
- kiełbasa krakowska
- salami
- pasztet
- oliwka
- plasterek cytryny
Do całości będzie oczywiście potrzebny talerz!

Teraz pierwsza warstwa. Przeciąłem parówki na pół i owinąłem każdą parę w gotowaną, siekaną szynkę.

Druga warstwę jeża ułożyłem z szynki szwarcwaldzkiej.

Trzecia – z mojej ulubionej szynki hiszpańskiej.

Na następny ogień poszedł dziób jeża, czyli wielkie plastry szynki (dla odmiany)

Czas uzupełnić nieco korpus jeża. Krakowska nadaje się do tego IDEALNIE!

Szósta warstwa to trochę obcego akcentu – salami!

Siódma warstwa to pasztet – bez niego jeż nie może istnieć!

I na samym końcu dorabiamy oczywiście oczy z oliwki przekrojone na pół i buzię z plasterka cytryny!
MIĘSNY JEŻ GOTOWY! :D
