Na początku była komórka. Duża, nieporęczna, analogowa. Do tego wielki elektroniczny organizer CASIO i walkman. Taki zwykły, na kasety. Upłynęła dekada, komórki zmniejszyły się, organizery ewoluowały, a muzyka najpierw przeniosła się na płyty CD, a później ucyfrowiła się na dobre. Do tego doszło kilka innych możliwości takich jak nawigacja satelitarna, czy korzystanie z internetu.
Problem polega na tym, że większość dzisiejszych urządzeń spełnia dodatkowe funkcje. I tak za pomocą ipoda możemy surfować po necie, palmtop może odtwarzać mp3, a bardziej skomplikowana komórka może właściwie spełniać wszystkie te funkcje. Posiadanie wszystkiego w jednym ma tę podstawową zaletę, że nie dźwigamy ze sobą małego biura, a i mniej rzeczy możemy po prostu zgubić. Jednak korzystanie z jednego tylko urządzenia może mieć także swoje wady. Ale żeby dokładniej się temu przyjrzeć pomyślmy czego możemy oczekiwać od dzisiejszych gadżetów. Oczywiście to dość subiektywne, więc posłużę się moimi potrzebami :)
1. Rozmowy telefoniczne. Podstawowa funkcja każdego telefonu. Od telefonu oczekujemy przede wszystkim dobrej jakości dzwięku, łatwej nawigacji po książce telefonicznej i dobrej baterii. Niestety większość zaawansowanych telefonów niezbyt dobrze radzi sobie tymi funkcjami.
2. SMS. W zależności od potrzeb i upodobań funkcja ta może być ekstremalnie ważna, lub prawie zupełnie niepotrzebna. Tu wybór jest prosty – dziś chyba każdy telefon ma wbudowaną możliwość wysyłania SMSów. Co do wygody – telefony z klawiaturą QWERTY mogą wydawać się wygodniejsze do redagowania dłuższych wiadomości, jednak przy krótszych można o wiele łatwiej i wprawniej posłużyć się choćby starą NOKIA 6230 – używając jednej ręki.
3. PIM – Personal Information Manager. Czyli kieszonkowy outlook. Te funkcje wykorzystywane są głównie przez osoby o profilu biznesowym, choć lista zadań, czy przypomnienia mogą być bardzo przydatne prywatnie. Proste telefony mają zazwyczaj wbudowane te funkcje, choć nie są one zbyt rozwinięte. NOKIA Communicator, czy aparaty HTC z ekranem dotykowym i wyduwaną klawiaturą QWERTY mogą zastąpić małe biuro. Dla niektórych ważna jest też możliwość synchronizacji z zasobami offline (Outlook, iCal), cz też onlinowymi (Remember The Milk, MobileMe). Dzięki temu możemy zarządzać danymi z poziomu komputera, a komórkę traktować jedynie jako urządzenie przypominające o spotkaniach, czy liście TODO. Wszystko do wykonania na komórce, palmtopie, lub smartfonie. Funkcjonalność online możemy uzyskac łącząc palmtopa z komórką (IR, Bluetooth, kabel).
4. WWW. Funkcja przeglądania netu na komórkach przeżywająca swoje mini rozkwity i porażki, pozostająca ciągle sporą niszą. Co roku dowiadujemy się, że nadchodzący rok stanie się przełomowy jeśli chodzi o content mobilny, tak ma być także z web 3.0. Tak, czy inaczej – surfowanie z urządzeń mobilnych jest faktem i nie raz ratuje życie. Czy to wtedy gdy chcemy sprawdzić nagle repertuar kinowy, czy podczas świąt, kiedy informujemy osłupioną rodzinę kłócącą się jak zwykle przy stole, o roku urodzenia pewnej Bardzo Ważnej Prezenterki Telewizyjnej – co do dnia :) (niech żyje Wikipedia).
Sprawdzenia poczty można dokonać tez przez WWW, lub dedykowaną aplikację, choć osoby spoza segmentu biurowego (patrz punkt 2) będą dokonywac tego sporadycznie. Z niewiadomych przyczyn Google nie rozwija swojej mobilnej aplikacji do sprawdzania poczty (o wiele wygodniejsza niż dostęp przez mobilne WWW) na Windows Mobile – mamy do dyspozycji tylko wersję JAVA.
Tu funkcjonalność podobnie jak w poprzednim punkcie – komórka, palmtop lub smartfon. Obecność klawiatury QWERTY zdecydowanie polepsza komfort użytkowania.
5. Komunikator. GG, czy skype chat może uratować nas w niespodziewanej sytuacji gdy ktoś nie jest dostępny pod telefonem, choć zazwyczaj ratuje nas po prostu przed nudą. Oczekiwanie w kolejce u lekarza, czy w warsztacie samochodowym nigdy nie będzie już tak nudne jak wcześniej. Przy mobilnym surfowaniu po necie jesteśmy zazwyczaj ograniczeni transferem – tutaj tak na prawde klawiaturą. Nigdy nie próbowałem korzystać z GG bez QWERTY, choć wiem, że wiele ludzi tak robi. Tu klawiatura to podstawa. Można więc korzystać ze zwykłej komórki, smartfona z klawiaturą, czy nawet zestawu komórka + palmtop + klawiaturka.
6. GPS. Przydatny zarówno w wersji uproszczonej (googlemaps i rozwiązania agps), czyli mapa okolicy i nasze położenie, czy w pełnym wariancie samochodowym (Automapa, MapaMap, TomTom). Generalnie potrzebny w samochodzie, może być jednak także przydatny poza nim – przy chodzeniu pieszo po nieznanym mieście. Niestety GPS i telefon w jednym uniemożliwia korzystanie z GPS i rozmawianie w tym samym czasie, co może być czasami bardzo uciążliwe.
7. Muzyka. O tym chyba nie trzeba wiele pisać – dobry interface, pojemność i jakość dzwięku to podstawowe funkcje odtwarzacza mp3. Dzisiejsze telefony zazwyczaj posiadają możliwość rozbudowania kartą pamięci do kilku GB, mają też odpowiednie funkcje. Dobrą stroną połączenia w całość z telefonem jest fakt, że nie przegapimy połączenia podczas słuchania ulubionego kawałka. Minusem jest jednak zazwyczaj gorszy interface i jakość dzwięku. Nie wszystkie telefony posiadają też wyjście mini jack co zdecydowanie zawęża możliwości użycia dobrych słuchawek.
To chyba wszystkie podstawowe funkcje które może spełniać komórka lub kilka innych podręcznych gadżetów. W zestawie minimalnym – tylko smartfon typu HTC Kaiser, w zestawie maksymalnym – komórka, palmtop, samochodowy GPS i odtwarzacz MP3. Czego używać? Co łączyć a czego nie? Nad tym dokładnie zastanowię się w następnej notce. A jaki jest wasz idealny przepis?