Musze przyznać bez zbędnych wstępów, że sałatka ta urzekła mnie i wbrew moim oczekiwaniom trafiła do mojego sałatkowego top 10. Jest łatwa w przygotowaniu i rewelacyjna w smaku. Chociaz ma w sobie szpinak! Czego chcieć więcej? :)
Składniki:
- szpinak (świeży, liście)
- ser pleśniowy
- gruszka
- orzechy włoskie
Do sosu:
- oliwa
- ocet winny
- musztarda
- miód
[:Listonic]
Szpinak musi być oczywiście zielony, świeży i niepocięty. Od razu powiem że nie smakuje jak klasyczny szpinak. Ba, prawie wcale nie smakuje :)))
Kroimy gruszkę na cienkie plasterki, a te jeszcze na raz. Nie obieramy, bo po co :)
Prażymy krótko orzechy włoskie na patelni (bez tłuszczu), kroimy ser pleśniowy w drobną kostkę lub rozrywamy na kawałki. Wszystko wsypujemy do miski.
Mieszamy nieco oliwy i octu, dodajemy musztardę i miód (wedle smaku). Polewamy sałatkę.
I to wszystko. Prawda, że proste? I pyszne :)